Dom dla „Józefa” – czy spełnimy pragnienie młodego Jusufa?

Fundacja Fenicja rozpoczyna kolejną akcję pomocy dla Libanu. U progu Betlejemskiej Nocy 2020 pragniemy dopomóc młodemu libańskiemu małżeństwu, które chciałoby stworzyć bezpieczne miejsce dla swojej przyszłej dużej rodziny. I dziś, jak przed 2000 lat młody Józef (po arabsku Jusuf) szuka schronienia dla swojej żony. Tym razem to my możemy odmienić ich los. Posłuchajcie tej historii…

Młody Jusuf od dawna szuka domu, w którym mógłby zamieszkać ze swoją małżonką. Nie, żeby nic nie robił, bo ciężko pracował, mając nadzieję, że uda mu się zarobić na mieszkanie. Ciągle jednak pieniędzy nie starczało. Trzy razy więc przekładał datę ślubu, ponieważ według tradycji libańskiej, mężczyzna, który nie posiada mieszkania, nie powinien zakładać rodziny. Miał okazję wyjechać do pracy za granicę, ale nie chciał zostawić rodziców, potrzebujących jego opieki. Pieniądze, które uskładał z dnia z na dzień straciły 80% wartości z powodu szalejącej inflacji. Zaryzykował i wziął pożyczkę, aby wreszcie mieć upragniony dom. Rozpoczęła się budowa. I wtedy przyszedł straszny dzień – 4 sierpnia 2020 i wybuch w bejruckim porcie, który zniweczył marzenie Jusufa. Jego mieszkanie wraz z całym budynkiem po prostu wyleciało w powietrze. Dzielnica doznała straszliwego zniszczenia. Stracił zainwestowane pieniądze, a co najgorsze stracił też nadzieję i podjął bolesną decyzję o opuszczeniu Libanu.

Wcześniej dawał z siebie wiele, aktywnie pracując społecznie w komisji duszpasterstwa młodzieży w Kościele Maronickim, lecz tragedia w Bejrucie i brak perspektyw na stworzenie rodziny odebrały mu siły do dalszego działania.

Gdy o historii tej dowiedział się Patriarcha Kościoła Maronickiego, kardynał Bechara Boutros Rai, postanowił przywrócić nadzieję młodej parze. Kościół ofiarował to, co w Libanie jest najdroższe – ziemię. Jusuf uwierzył na nowo w dobroć człowieka i doświadczył, że ludzi dobrej woli jest więcej. Te 1000 metrów kwadratowych ziemi w miejscowości Halat, nieopodal historycznego Byblos, to bardzo wiele, ale zarazem i nic, jeśli nie stanie na nich upragniony dom. A w aktualnej sytuacji ogromnego kryzysu gospodarczego Jusuf nie jest w stanie nawet rozpocząć budowy.

Chcemy zmienić historię Jusufa i postawić mu dom z drewna z Polski. Aby to zrobić potrzebujemy Waszej pomocy. Razem możemy zakupić dom od polskiego producenta i wysłać go drogą morską do Bejrutu. Udowodnimy, że działając z serca można odmienić człowieczy los, być może nie tylko Jusufa.
Potrzebujemy 75 tys. zł, aby kupić dom i przekazać do Libanu. Do zbiórki włączyło się już aktywnie Cafe Wnet z ul. Karolkowej w Warszawie. Od każdej zakupionej kawy 1 zł przeznaczona jest na dom. Zapraszamy do Cafe Wnet.

Prosimy Ofiarodawców o wpłaty na nasze konto: 62 1020 1156 0000 7402 0134 0702
BIC/SWIF: BPKOPLPW
Prosimy w tytule dopisać: DOM DLA JUSUFA

Dom dla Jusufa
Drewniany domek