Wielkanoc w Libanie

Wielkanoc to najważniejszy czas dla każdego chrześcijanina. Nie inaczej jest w Libanie, gdzie zamieszkują nasi bracia maronici. Kościół maronicki jest jednym z najoryginalniejszych Kościołów Bliskiego Wschodu.

Liturgia maronicka należy do tradycji antiocheńskiej, a więc swoim rytem różni się od naszej. Różne są także zwyczaje wielkanocne. Szczególnie ten dotyczący Wielkiego Piątku, który w Libanie jest przeżywany szczególnie intensywnie. Być może sprawia to bliskość Jerozolimy – miejsca gdzie Jezus został ukrzyżowany, założony do grobu i gdzie zmartwychwstał.

Dla maronitów Wielki Piątek to pogrzeb Jezusa. Tego dnia wszyscy ubierają się na czarno i podążają do świątyni tak, jakby szli pożegnać kogoś z najbliższej rodziny. Po drodze do kościoła zrywają pierwsze wyrosłe tej wiosny polne kwiaty. Wrzucają je potem do wyściełanej całunem trumny stojącej w prezbiterium. W trumnie złożona jest zdjęta z krzyża figura Jezusa, którą wierni z nabożną czcią całują. Podczas liturgii odczytuje się opis Męki Pańskiej wg wszystkich Ewangelistów. Po nabożeństwie formowany jest kondukt pogrzebowy, który za trumną Chrystusa rusza ulicami miasta (w małych parafiach procesja jest jedynie wokół kościoła). W trakcie przemarszu wierni śpiewają pieśni pogrzebowe. Gdy kondukt wraca do kościoła mężczyźni niosący trumnę zatrzymują się w drzwiach unosząc ją w górę. Tworzą w ten sposób bramę, przez którą wierni wchodzą do świątyni niczym przez bramę śmierci Chrystusa. Potem trumna z figurą Zbawiciela jest składana do przygotowanego we wnętrzu grobu. Tego dnia wierni otrzymują specjalne błogosławieństwo.

Przez cały Wielki Tydzień obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. W Wielki Piątek jest post ścisły. Spożywa się tradycyjne danie z dyni, wypełnionej w środku ziołami, które po przygotowaniu mają czarny kolor. Danie to jest sporządzane wyłącznie w Wielki Piątek.